Yakis,Verniko oraz Sensu dotarli w
końcu do Narekure . Czarnooki był pod wielkim wrażeniem , nigdy
wcześniej nie był w takim dużym mieście .
S:Dobra , nareszcie jesteśmy , ja
pójdę załatwić jakieś lokum , a wy udajcie się do szkoły ?
Y:Do szkoły ?
V:Serio ?
S:Nie chcę słyszeć sprzeciwu , macie
po 16 lat , więc zaczniecie naukę w liceum , trzymajcie tu wasz
papiery , na których napisane jest , że uczyliście się prywatnie.
Y:Ale przecież to nie prawda .
S:Nie marudź , czas byście trochę
pobyli z rowieśnikami.
V:Ehhhh
Y:Skoro tak trzeba , to niech będzie.
S:W porządku , Yakis trzymaj te
okulary , mam nadzieje że będą idealne.
Y:Ale po co mi one ?
S:Byś wyglądał bardziej cool
Y:Serio ,dzięki mistrzu.
Czarnooki zauważył że to tylko
zwykła ściema , w rzeczywistości Yakis wygląda teraz jak typowy
kujon.
S:Dobra to udajcie się do liceum i
załatwcie co trzeba ,to jest nasz nowy adres.
V:W porządku.
Y:Do zobaczenia mistrzu.
Skończywszy rozmowę , każdy udał
się w swoją stronę . Kilkanaście minut później , przyjaciele po
załatwieniu spraw z dyrektorką , poszli do ich klasy. Okazało się
że będą w tej samej klasie.
V:To co , kto idzie pierwszy ?
Y:Jak chcesz to idź , ja się trochę
denerwuję .
V:Co ja słyszę , ty rozwaliłeś
wielki pałac i pokonałeś potężnego przeciwnika , a tu się
okazuje że boisz się spotkać z nową klasą ?
Y:Wiesz to co innego .
Czarnooki już nic nie powiedział ,
tylko wszedł do klasy , pierwszy.
N(Nauczyciel):Mam zaszczy ogłosić ,
że od dziś do naszej klasy dołączyli dwóch uczniów , pierwszym
z nich jest ten oto .Proszę przedstaw się .
V:Nazywam się Verniko Kuotsuchi
-Cześć Verniko (odparła cała klasa)
N:A teraz pora na kolejnego ucznia .
Proszę możesz wejść.
Do klasy wszedł Yakis , jego widok
zaskoczył wszystkich , a zwłaszcza , pewnego bruneta o czarny
oczach , blondynkę o niebieskich oczach , a także czerwonowłosą
dziewczynę.
N:Proszę przedstaw się .
Y:Nazywam się Yakis .
N:Dobrze skoro to mamy już za sobą ,
możesz iść zając swoje miejsce.
Y:Dobrze.
Chłopiec , rozglądał się po klasie
, w celu znalezienia miejsca ,jego przyjaciel zdążył zająć
miejsce koło jakiś chłopaków , nagle zauważył że jakaś
czerwonowłosa dziewczyna macha mu ręką , pokazując żeby koło
niej usiadał . Yakis , nie czekając ani chwili dłużej , poszedł
do niej .
E:Dawno się nie widzieliśmy
(oznajmiła , czym mocno zdziwiła bruneta )
Y:Przepraszam , to my się znamy ?
E:Nie pamiętasz , poznaliśmy się
jakieś 8 lat temu na placu zabaw.
Y:<myśli> <myśli> heee
aghhhh! To ty jesteś tą dziewczyną ,która co chwile gdy na nią
spojrzałem ,robiła się czerwona na twarzy, Emika!?
E:W końcu sobie przypomniałeś.
Y:Nie poznałem cię , wiesz zmieniłaś
się .
E:Ty też.
N:Dobra , od gadania są przerwy ,
zajmijcie się lekcją.
-Przepraszamy (odparli oboje)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz