S:A co z twoimi rodzicami (zapytała
blondynka)
Y:Nie pamiętam swoich rodziców , od
zawsze podróżuje z moim mistrzem .
S:Co to za mistrz ?
Sen:Ej Natan choć musimy się zbierać
.
Y:Dobrze , już idę . Wybaczcie ,ale
teraz muszę uciekać .
Sa:Dobrze , mam nadzieje że kiedyś
się jeszcze spotkamy .
Y:Ja też.
I tak chwilę później , Yakis oraz
Sensu. Opuścili miasto.
S:Z kim ty rozmawiałeś ? (zapytał
ciekawko siwowłosy )
Y:Poznałem nowych znajomych i sobie
trochę pogadaliśmy .
S:Rozumiem . Słuchaj , teraz musimy
znaleźć pewien kryształ . Jak go znajdziemy będziemy musieli tu
wrócić .
Y:W porządku , a co to za kryształ ?
S:Później ci o nim opowiem .
W tym czasie Sali wróciła do swojego
domu , od razu pobiegła do swoich rodziców i powiedziała kogo
spotkała .
S:Wróciłam
A:Witaj
J:Co jesteś taka radosna ?
S:Nie uwierzycie , poznałam chłopaka
który o dziwo był bardzo podobny do Jacka .
To zdanie , wyraźnie zaniepokoiło
oboje rodziców.
A:A wiesz jak ma na imię (powiedział
zdenerwowany ojciec)
S:Yakis.
To imię było dla nich jak grom z
jasnego nieba .
J:To nie możliwe .
S:Co się stało ? (spytała młodsza
blondynka , widząc zszokowane miny rodziców)
A:Słuchaj Sali , gdzie on się udał ?
S:Z jakimś w średnim wieku mężczyzną
, opuścił miasto .
A:Czy ten mężczyzna miał szare
ubranie i białe włosy.
S:Tak , z kąt , wiedziałeś tato ?
J:Skoro jest s Sensu , to znaczy że
nie ma się o co martwić , kochanie
A:Masz racje
S:Możecie mi powiedzieć o co w tym
wszystkim chodzi ? (powiedziała lekko zirytowana dziewczynka)
A:ehhh Słuchaj Sali , ten chłopak to
był twój drugi brat.
S:Co to nie możliwe ?lecz z drugiej strony nic dziwnego że był podobny do Jacka. Ale dlaczego nie
było go przy nas przez cały czas , gdzie on przebywał ?
A:Pięć lat temu , myśleliśmy że
poleciał w kosmos w kapsule , którą zbudowaliśmy , ale Sensu
czyli ten staruszek , powiedział że znalazł ucznia , więc zapewne
on z nim przybywał .
S:Dlaczego mnie nie poznał ?
A:Może nie pamięta , przecież minęło
kilka lat .
Ta informacja , była dla młodej
blondynki nieco za mocna .
J:Do kąt idziesz ?
S:Muszę się położyć , by to
wszystko przetrawić .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz